Przejdź do głównej zawartości

Trudny wybór

Przez całe życie człowiek dokonuje wyboru...ale ten dotyczący opieki nad dzieckiem moim zdaniem jest jednym z najtrudniejszych. Przychodzi moment, że rodzice muszą powierzyć potomka na czas swojej nieobecności w domu innym osobom.

Tu zaczynają się schody- niania czy żłobek/klub malucha/przedszkole. Jeśli nie miałabym wyboru zatrudniłabym nianię. Jeśli ten wybór będę miała stawiam na placówki. Moim podstawowym argumentem w tej kwestii jest przebywanie dziecka w grupie, szybsza nauka samodzielności...często dzieci w domu nie robią wielu rzeczy- rodzic myśli nie potrafi z czasem się nauczy...nianię ( nie każdą) łatwo przerobić na swoją stronę. 

W grupie jest inaczej- maluch patrzy na inne dzieci i chce robić tak samo, opiekunki/ nauczycielki w przedszkolu nie są w stanie robić wszystkiego za każdego i to moim zdaniem jest dobre. W późniejszych etapach życia trzeba będzie sobie radzić z wieloma trudnościami i nie zawsze będzie ktoś kto dziecko wyręczy. Dzieci funkcjonujące w grupie mają łatwiejszy start w szkole, są przyzwyczajone do rówieśników, mają mniejszy problem z nawiązywaniem kontaktów...chociaż moja Terrorystka póki co siedzi ze mną w domu i tez nie ma tego problemu. Byliśmy ostatnio u lekarza. Stoję w kolejce do rejestracji, Lenka i PT biegają po korytarzu, pojawiła się dziewczynka na moje oko w jej wieku. Młoda podbiega i mówi : "Cześć jestem Lenka mam dwa lata:)" dziewczynka się trochę przestraszyła i tyle z nowej znajomości. Ale to tak na marginesie. 

Jest też wiele argumentów (nie moich)  przemawiających za tym, że lepsze  jest przebywanie z nianią. Rzadziej choruje, jest pod lepszą opieką itp. itd. Znam rodziców, którzy zapierali się, że ich dziecko nigdy nie trafi do przedszkola a co dopiero do żłobka...dzieci szybciej zaczęły tam uczęszczać niż by się wszystkim wydawało- bo dziadkowie/niania rozpieścili i nie dajemy sobie rady...poszła/ poszedł do przedszkola i od razu jest inaczej- lepiej.

Największy problem z placówkami jest taki, że okropnie trudno tam dziecko zapisać... wciąż za mało miejsc a za dużo dzieci. W mojej miejscowości są 3 przedszkola i jeden żłobek funkcjonuje też klub malucha i kolejny mam nadzieję niebawem ruszy:) Myślę, że uda nam się tak wszystko zorganizować, żeby córka do któregoś z nich trafiła...ale póki co jeszcze się nie zapowiada.

Komentarze